Gliniana przegroda szachulcowa @museum.de

Drogi pamiętniku, codziennie robię postępy i moja droga, aby stać się autentyczną muzealną myszą jest coraz krótsza. Teraz już wiem, że muzeum składa się z eksponatów. To mogą być zupełnie różne rzeczy: duże i małe, stare i nowe, to zależy.

W kście w przedpokoju odkryłam taki eksponat, który jest zupełnie dziwaczny: w drewnianej ramie umieszczono drewniane pale. A przestrzeń pomiędzy nimi wypełnia masa z gliny i siana. Nooo, z mojej perspektywy ta rzecz nadaje się znakomicie do wspinaczki! Ale tak naprawdę ta rama z drewna służy do tego, aby ludziom wytłumaczyć, jak kiedyś budowano domy. Właśnie tak: najpierw robiono rusztowanie z drewanianych bali, potem wprowadzano do nich wzmocnienia a następnie puste przestrzenie wypełniano masą ze słomy i gliny. Ona musiała wyschnąć i robiła się z niej piękna, mocna ściana. Można ją było otynkować i ogładzić albo pozostawiało się ją i tworzyła wzór z ciemnego drewna i jaśniejszych powierzchni.

Wypełnianie przestrzeni pomiędzy belkami wcale nie było trudne: każdy, kto chciał zbudować dom mógł to zrobić sam.

Widzisz, mój pamiętniku, codziennie się czegoś uczę i całkiem dobrze wyznaję się na dawnych czasach.